Wraz z kończącymi się wakacjami powraca tematyka hejtu i mobbingu, czyli agresji i przemocy w szkole. Informacje o kolejnych jego ofiarach, które udręczone i zaszczute często uciekają się do skrajnych form wołania o pomoc, przejawiają bezsilność i stawiają wszystkich przed pytaniem: Jak sobie z tym problemem radzić? Hejt to spolszczona wersja angielskiego słowa nienawidzić (hate). Hejtem określa się różne działania w Internecie, które są przejawem agresji, złości, nienawiści wobec innych. Hejt może występować w różnych formach. Zazwyczaj są to: słowa, grafiki lub filmiki. Portale społecznościowe, tak popularne wśród młodzieży, sprzyjają falom hejtu wobec najsłabszych, bo wielu internautów czuje się w sieci bezkarnie.
Internet sprzyja anonimowości, a tym samym większej odwadze do przekraczania granic. Mobbing (w odniesieniu do szkoły) to wytworzenie się wokół ofiary atmosfery zagrożenia, która ma na celu wyłączenie z grupy koleżeńskiej lub z życia społecznego. Zazwyczaj mówimy o występowaniu mobbingu wtedy, gdy prześladowanie ofiary trwa dłuższy czas – około pół roku i ma charakter ciągły. Często ofiary mobbingu w szkole są jednocześnie ofiarami hejtu w Internecie (wśród młodzieży hejt i mobbing stosowane są zamiennie). Ta sytuacja społeczna jest wyjątkowo trudna do zniesienia, mocno uderza w psychikę oraz kształtującą się osobowość. Nadwyrężanie poczucia wartości i bezpieczeństwa hamuje możliwość wykształcenia samoświadomej, dojrzałej postawy społecznej.
Ofiarą przemocy może stać się każde dziecko, lecz na największe ryzyko narażone są osoby, które są ,,inne”, często określane przez to outsiderami. Inność może dotyczyć np. wzrostu, koloru skóry, włosów, stylu ubierania się, zachowania, preferencji, hobby. Ofiarami stają się prymusi szkolni, niezdary klasowe, dzieci mniej sprawne fizycznie, jąkające się, otyłe, mięczaki, błazny, zarozumialcy. Narażone są też dzieci nazbyt spokojne, ciche, otaczane w domu nadmierną opieką, które nie potrafią same się obronić czy przeciwstawić sprawcy szkolnego mobbingu lub hejtu. O skali cierpienia z powodu mobbingu decyduje nie tylko stosunek większości do ofiary, ale również indywidualna, subiektywna granica bólu psychicznego. Nie zawsze uczeń wprost okazuje, że dzieje mu się krzywda. Niejednokrotnie boi się, by „nie dolewać oliwy do ognia” i woli „zastygać” w swojej bezsilności. A okres dorastania to dla młodych ludzi szczególnie ważny czas, którego cechą charakterystyczną jest duża labilność emocjonalna i skłonność do nadmiernego przeżywania niepowodzeń, zwłaszcza tych odnoszących się do kontaktów rówieśniczych. Bardzo ważne jest, aby rodzice, nauczyciele potrafili rozpoznawać pierwsze objawy, sygnały, tego że z dzieckiem, uczniem dzieje się coś niepokojącego.
Zawsze reaguj, kiedy dziecko wraca ze szkoły później niż zwykle np.: okrężną drogą, kiedy wychodzi do szkoły wcześniej niż zwykle, gdy po lekcjach nie chce wychodzić z domu, nie ma przyjaciół, opuszcza lekcje, wagaruje, dzwoni aby natychmiast zabrać je ze szkoły. Nie ignoruj, gdy nagle zaczyna mówić, że bardzo nie lubi szkoły i nie chce tam iść, gdy ma siniaki, zadrapania, potargane ubrania, a pytane o przyczynę unika odpowiedzi lub złości się. Nie bagatelizuj sytuacji, kiedy zaczyna „gubić” przybory szkolne, rzeczy osobiste i prosi o ich zakup, kiedy potrzebuje często pieniędzy np. na zakup nowej książki, czy raz po raz na składki. Nie lekceważ, gdy ma słabsze stopnie, nie chce uczestniczyć w szkolnych imprezach, wycieczkach, skarży się na różnorodne bóle np.: głowy, brzucha, gdy dokucza mu bezsenność i staje się w domu agresywne i drażliwe.
Jeśli odkryjesz, że dziecko jest ofiarą, najgorsze co można zrobić, to zareagować na tę sytuację zbyt ostro i gwałtownie, zwłaszcza że sprawy prześladowania w szkole ujawniają się często w krytycznych momentach. Przeżywasz szok, jesteś zdenerwowany, nie powinieneś jednak próbować samodzielnie rozwiązywać sprawy, na przykład przez próbę ukarania sprawcy. Również pretensje do szkoły nie zawsze będą usprawiedliwione, bo skoro informacja o prześladowaniu dotarła do rodziców z dużym opóźnieniem, również przed szkołą mogła być ukrywana. Bezproduktywne obwinianie niewiele pomaga. Lepiej skupić się na wspólnym rozwiązaniu, czyli stworzeniu dziecku, bez wpędzania go w poczucie winy czy wstydu, sieci konstruktywnego wsparcia.
Wysłuchaj dziecko, pozwól mu się odsłonić, wygadać. Nie oskarżaj, nie oceniaj jego słabości. Pomóż odreagować emocje. Stwórz atmosferę zaufania, dzięki temu powie ci o wszystkim, także o tym, co je smuci czy niepokoi. Unikaj porównań do siebie typu: „Gdy ja byłem w twoim wieku to…”. Jeśli czujesz, że sytuacja jest poważna i was (rodziców) przerasta, zwróć się o pomoc do pedagoga i psychologa lub szukaj specjalistów poza szkołą. Bądź w kontakcie z nauczycielami – rozmawiaj z nimi osobiście bądź prowadź korespondencję. Nie staraj się obarczać ich winą, a raczej szukaj możliwości współpracy. Stwórz z nimi wspólny front. Na bieżąco przekazuj swoje uwagi. Dbaj o dobrą komunikację i przepływ informacji – dzięki temu będzie można szybko reagować, gdy dojdzie do aktów przemocy bądź agresji. Domagaj się od wychowawcy lub pedagoga wyjaśnienia sprawy. Jeśli to nie przynosi skutku, skontaktuj się z dyrektorem szkoły, zapytaj jakie ma strategie rozwiązania problemu. Zadeklaruj swoją chęć współpracy. Notuj wszystkie ustalenia i podejmowane działania. Jeśli sytuacja nie ulega zmianie – gdy szkoła nie podejmuje skutecznych kroków w celu wyeliminowania agresji i przemocy, złóż do kuratorium oświaty wniosek o zbadanie sprawy. W sytuacji szczególnie trudnej, zgłoś problem do Rzecznika Praw Dziecka. Jeśli twoje dziecko ucierpiało z powodu agresji bądź niepokojących sytuacji, które mają charakter permanentny, zgłoś sprawę w komendzie policji. Niezwykle istotne jest, aby utworzyć sieć wsparcia dla mobbingowanego ucznia. Sieć ta powinna opierać się o współpracę pomiędzy nauczycielami, którzy na co dzień są najbliżej uczniów a rodzicami, świadkami zachowań polegających na odreagowaniu czy cierpieniu oraz rówieśnikami, którzy widzą i słyszą najwięcej. U nich należy kształtować odwagę do reagowania w sytuacjach, kiedy innym dzieje się krzywda.
Stowarzyszenie „Grono” jeszcze do końca września prowadzi darmowe konsultacje, warsztaty, porady dotyczące radzenia sobie z przemocą w szkole. Możesz do nas zadzwonić, skontaktować się drogą mailową lub przez Facebook. Nie bój się pytać, żadna sprawa, nawet błaha w oczach dorosłych, nie zostanie przez nas zbagatelizowana. Pomagamy zarówno ofiarom hejtu, jak i dzieciom, które są hejterami, bo czasem nie wiedzą, że krzywdzą innych swoim zachowaniem, a refleksja przychodzi zbyt późno. Profesjonalne porady doświadczonych psychologów mogą zostać zrealizowane całkowicie za darmo dzięki grantowi programu Tesco „Decydujesz Pomagamy”.
Kontakt: 531-132-737 e-mail stowarzyszeniegronolubin@gmail.com